Kredyty hipoteczne są jednymi z najbardziej obleganymi przez starających się o kredyty, albowiem można za nie kupić mieszkanie lub pobudować dom, a także dokonać generalnego remontu.
Najczęściej też zastawem kredytów konsolidacyjnych są hipoteki. Nie tak dawny jest okres kiedy o kredyty hipoteczne było łatwo więc chętnych nie brakowało, a banki udzielały takich kredytów bez specjalnych ograniczeń. Był też czas kiedy tak zwana druga hipoteka nie była niczym specjalnie wielkim i banki również na taka ofertę przystawały i miała w swojej ofercie tego typu propozycje.
Na czym polega tak zwana druga hipoteka i czy jest ona korzystnym rozwiązaniem dla kredytobiorcy. Otóż okazuje się, że druga hipoteka jest właśnie korzystna najbardziej dla kredytobiorcy niż banku który godzi się na takie rozwiązanie. Konkretnie druga hipoteka to zgoda banku na udzielenie kredytu pod zastaw hipoteki, która jest już zastawiona przez inny bank, albo ten sam bank. Czyli jest to zgoda na drugie miejsce w hipotece zapisanej w księdze wieczystej. Jest to ryzyko bankowe, ale czasami bank takie ryzyko podejmuje.
Jednakże z pewnością nie w ciemno, banki doskonale znają się na tego rodzaju transakcjach i jeżeli decydują się wpisując swoja hipotekę na drugim miejscu to wiedzą co robią, ponieważ mają wszystko wycenione i przeliczone. Rzadko jednak druga hipoteka występuje na rynku kredytów hipotecznych, a już przynajmniej teraz, kiedy sytuacja finansowa wielu europejskich krajów jest niejasna, a kraj nasz również toczy kryzys. Teraz jeżeli już można mówić o tego typu rozwiązaniach to o takie rozwiązanie mogą starać się kredytobiorcy, którzy już zastawili swoja nieruchomość, ale na przykład zabrakło im pieniędzy na remont zakupionego mieszkania czy domu. Wtedy mogą starać się o kredyt na remont, czy modernizację mieszkania i jeżeli bank zgodzi się na tą samą hipotekę na drugim miejscu to taki kredyt ma możliwość otrzymać.
Nie bądźmy optymistycznie jeżeli będziemy starać się o kredyt w innym banku. A poza tym kredyty hipoteczne teraz jest już o wiele trudniej dostać, nie mówiąc już, że ich zabezpieczeniem miałaby być druga hipoteka – zapomnijmy o tym.